Pączki z różą
Powiem tyle: mmmmniam.....
Szczere podziękowania dla Babci Ziuty za pyszne powidła śliwkowe i Teściowej za wspaniała utartą, domową róże.





Składniki na około 50 sztuk.
Do smażenia będziemy potrzebować 1 l-1,5 l oleju słonecznikowego/rzepakowego/roślinnego lub smalcu.
Miskę lub głęboki talerz wykładamy papierowymi ręcznikami kuchennymi.
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 1 kg + 200 g mąki pszennej / tortowej
- 500 ml mleka
- 100 g świeżych drożdży
- 6 surowych żółtek ( z jajek wielkości L)
- 1 całe jajko (wielkość L)
- 100 g cukru pudru
- 2 łyżki cukru kryształu
- 6 łyżek oliwy
- 2 kieliszki spirytusu
- szczypta soli
Składniki na lukier z białek:
- 2 surowe białka z jajek
- 200 g cukru pudru
- na końcu noża kwasku cytrynowego ( szczypta)
Do kamionkowej miski wlewamy białka i dodajemy do nich cukier oraz kwasek cytrynowy. Za pomocą pałki drewnianej ucieramy składniki ,tak długo , aż lukier będzie gesty tak jak gęsta kwaśna śmietana.
Do ozdoby:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 40 g kolorowej, cukrowej posypki
Gorzką czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej - czekoladę drobno siekamy, umieszczamy w szklanym/plastikowym/metalowym , niewielkim naczyniu a naczynie kładziemy we wrzącej wodzie , dzięki temu rozpuści się nam czekolada ( nie zapominamy o mieszaniu).
Dodatkowo:
- 1 - 1,5 l oleju lub smalcu
- 400 g twardej marmolady różanej
Wykonanie:
Do rondla wlewamy mleko i doprowadzamy do jego podgrzania na małym ogniu.
Robimy rozczyn: do rondla wlewamy 250 ml letniego (ale nie gorącego) mleka, dodajemy drożdże, 2 łyżki cukru kryształu oraz 200 g mąki i wszystko dokładnie rozcieramy do uzyskania jednolitej, gęstej konsystencji. Rozczyn przykrywamy czystą, suchą ścierką i odkładamy w ciepłe miejsce by podwoił swą objętość.
Do miski wlewamy żółtka, wbijamy całe jajko oraz cukier puder i za pomocą miksera ucieramy na jednolitą, jasnozłotą masę.
Do dużej miski lub też garnka przesiewamy mąkę, dodajemy szczyptę soli, wyrośnięty rozczyn, masę jajeczną, resztę mleka,alkohol i wyrabiamy ciasto, tak długo aż stanie się gładkie, lśniące, będzie odstawać od ręki lub drewnianej łyżki i na powierzchni ukażą się pęcherzyki powietrza, wtedy wlewamy tłuszcz i jeszcze chwilę wyrabiamy. Wyrobione przez nas ciasto powinno być niezbyt gęste. Ciasto lekko z wierzchu oprószamy mąką, przykrywamy czystą, suchą ścierką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy objętość ciasta zwiększy się w stu procentach, partiami wykładamy je na podsypaną mąką stolnicę i wałkujemy na płat o grubości 1,5 cm. Na połowie płata rozwałkowanego ciasta delikatnie odbijamy szklanką koła, w środek których nakładamy około 1 łyżeczki nadzienia (marmolady) a następnie przykrywamy drugą połową ciasta. Za pomocą szklanki wycinamy ciasto z marmoladą w środku - zdjęcia pomocnicze powyżej. Tak wycięte płaskie pączki układamy w dość sporych odstępach do ponownego wyrośnięcia.
Podgrzewamy tłuszcz. Sprawdzamy czy jest odpowiednio nagrzany, robimy w tym celu próbę - wrzucamy trochę surowego ciasta do tłuszczu, gdy odbije się szybko od dna i zacznie się smażyć to jest to dla nas znak, ze możemy zacząć smażyć pączki. Wyrośnięte, surowe pączki kładziemy na gorący tłuszcz górną stroną na dół. Pączki powinny swobodnie pływać w oleju/smalcu. Gdy zarumienia się od dołu, obracamy je widelcem do góry i dosmażamy. Usmażone pączki wykładamy łyżką cedzakową na ręcznik papierowy by odsączyć je z nadmiaru tłuszczu.
Przestudzone pączki polewamy lukrem, zdobimy kolorową cukrową posypką lub gorzką czekoladą. Podajemy.
Smacznego
Data publikacji: 25/02/2014
comments powered by Disqus