Chrust
W starych notatkach babci znalazłam przepis na chrust i faworki i przyznam, że owe przepisy się różniły. W jednym były same żółtka a w innym i całe jajko, kwaśna śmietana czy też jej brak .... Dziś podaje przepis na chrust bo miałam na niego ochotę. Owe łakocie zaraz po upieczeniu były cieplutkie i mięciutkie a po odstaniu paru godzin, zrobiły się chrupiące ale zarazem delikatne. Polecam.





Składniki na 600 -700 g chrustu.
Do smażenia będziemy potrzebować 1 l oleju słonecznikowego/rzepakowego/roślinnego lub smalcu.
Miskę lub głęboki talerz wykładamy papierowymi ręcznikami kuchennymi.
Składniki:
- 400 g mąki pszennej / tortowej
- 1 całe , surowe jajko ( wielkość L)
- 5 surowych żółtek ( z jajek wielkości L)
- 100 g miękkiego masła
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 szklanka kwaśnej śmietany ( użyłam 18%)
- 1 kieliszek araku ( użyłam ouzo bo najbardziej jest do niego zbliżony)
Do ozdoby:
- 100-150 g cukru pudru
Dodatkowo:
- 500 g tłuszczu do smażenia - olej lub smalec lub pół na pół (smalec i olej)
Tłuszcz wlewamy do nie za głębokiego ale szerokiego rondla i wstawiamy na średni palnik. Tłuszcz doprowadzamy do mocnego zagrzania (tłuszcz nagrzewamy dopiero gdy mamy gotowy surowy chrust).
Wykonanie:
Na stolnicę przesiewamy mąkę i dodajemy do niej pozostałe składniki - całe jajko, żółtka, miękkie masło, śmietan, cukier puder i alkohol. Wszystko siekamy nożem , ale tylko przez chwilę ( dzięki temu, że posiekamy składniki nożem łatwiej nam będzie zarobić ciasto). Następnie nóż odkładamy na bok i wyrabiamy ciasto- gdyby ciasto było za bardzo klejące to dodajemy trochę mąki ( duże znaczenie ma tu wilgotność mąki). Wyrobione ciasto powinno być wolne, tzn. niezbyt twarde. Wyrobione ciasto przez 4-5 minut bijemy wałkiem. Wyrobione ciasto przykrywamy miską i pozostawiamy na 5-10 minut by wypoczęło.
Dobrze wyrobione ciasto powinno być elastyczne, lśniące, jednolite i nie będzie potrzebowało praktycznie podsypywania mąką podczas jego wałkowania na stolnicy.
Wypoczęte ciasto dzielimy na cztery części.
Jedną część wałkujemy na lekko oprószonej mąką stolnicy, na grubość 2 mm - ale nie grubiej (pozostałe trzy części ciasta pozostawiamy przykryte miska by nie wyschło). Powstały płat ciasta dzielimy na paski grubości 2,5 - 3 cm, a następnie na prostokąty lub równoległoboki o długości 8 - 10 cm. Każdy powstały prostokąt nacinamy na środku , na długość 1,5-2 cm. Przez powstałe nacięcie przeciągamy jeden z końców - zdjęcia pomocnicze powyżej. Tak samo postępujemy z pozostałymi częściami surowego ciasta.
Nagrzewamy tłuszcz w rondlu. Robimy próbę - do nagrzanego tłuszczu wrzucamy mały skrawek ciasta i gdy zaraz wypływa na powierzchnie i zaczyna skwierczeć to znak dla nas, ze mamy odpowiednio nagrzany olej / smalec i możemy zacząć smażyć.
Chrust smażymy na rozgrzanym oleju/ smalcu z obu stron na złoty kolor ( około 5-6 s z każdej strony ). Usmażone pyszności wyjmujemy łyżką cedzakową i osączamy na ręczniku papierowym z tłuszczu. Gdy chrust przestygnie oprószamy go cukrem pudrem i podajemy.
Smacznego
Data publikacji: 03/02/2014
comments powered by Disqus